Wiele TYCH Na koniec dnia, to ty kontra twoje wewnętrzne ja, odzwierciedlone w liczbach. W tobie są różne wersje rywalizujące o kontrolę. Ta logiczna, ta emocjonalna, ta ostrożna, ta lekkomyślna. Każda ma swoją funkcję, ale rzadko się zgadzają. Wynik zależy od tego, kto przejmuje kontrolę w momencie decyzji. Większość ludzi ich nie rozdziela. Zakładają, że to jeden umysł działający konsekwentnie, podczas gdy w rzeczywistości różne wersje przejmują kontrolę w różnych momentach. Dlatego zachowanie staje się nieprzewidywalne. Starannie śledzę, która wersja mnie dokonuje każdej transakcji. Kto prowadzi, kto przeszkadza, kto się waha. Na koniec każdej transakcji, niezależnie od tego, czy to wygrana, czy przegrana, wracam i przeglądam, kto miał kontrolę. Z biegiem czasu pojawiają się wzorce. Niektóre wersje podejmują lepsze decyzje, inne wciąż powtarzają te same błędy. To dziwne ćwiczenie, ale ujawnia wiele. Każdy powinien to robić. Gdy zaczniesz, szybko zobaczysz, które wersje siebie zarabiają pieniądze, a które cię kosztują. Pułapką jest faworytyzm. Każdy ma wersję siebie, której ufa za bardzo, a to zazwyczaj ta, która wciąż popełnia te same błędy. Wyniki handlowe odzwierciedlają wewnętrzne zarządzanie. To, co liczby naprawdę uchwycają, to twoja zdolność do zachowania spokoju, gdy nic nie jest pewne.